Auta zabytkowe i modyfikacje pod kątem motorsportu
Profesjonalnie przygotowujemy samochody klasyczne pod kątem motorsportu. Właściciele odrestaurowanych w Rzepecki Auto pojazdów klasycznych, od 2002 roku regularnie startują w Królewskim Rajdzie Samochodów Zabytkowych. Nasza oferta przewiduje dostosowanie aut zabytkowych lub budowę od podstaw samochodu klasycznego, pod kątem wymagań jakie stawia dany rodzaj imprezy np.:
- rajd
- wyścig
- rajd długodystansowy.
W przypadku kilku często wykorzystywanych w klasycznym motorsporcie modeli mamy przygotowaną specjalną ofertę na budowę lekkich aluminiowych nadwozi.
Samochody klasyczne przygotowane do wyjątkowych imprez
Auto do sportu
Nasze warsztaty oferują nie tylko renowację aut zabytkowych, ale również przygotowanie ich do sportów motorowych: rajdów, rajdów dalekodystansowych oraz wyścigów. Dzięki doświadczeniu w pracy z samochodami zabytkowymi możemy zaproponować zarówno dostosowanie, jak i budowę auta całkowicie dedykowanego do określonego sportu bądź konkretnej imprezy.
W przypadku kilku modeli nasza oferta obejmie budowę nowych, aluminiowych nadwozi. Poniżej przedstawiamy kilka przygotowanych przez nas aut oraz opis imprez, do których zostały przygotowane. Poniżej znajdą Państwo krótkie opisy aut, które mieliśmy przyjemność przygotowywać.
JAGUAR XK 150 FHC – PEKING TO PARIS 2013 ZOBACZ GALERIE
Najciekawszym i najbardziej ekscytującym projektem zrealizowanym w naszej firmie była kompleksowa restauracja oraz przygotowanie Jaguara XK150 FHC do Rajdu Pekin-Paryż 2013 ( http://www.endurorally.com/pages/5th-peking-to-paris-rally-2013 ). Rajd ten jest niezwykła próbą wytrzymałości kierowców oraz ich maszyn. Wiedzie przez siedem państw, trasa liczy prawie trzynaście tysięcy kilometrów. Uczestnicy będą musieli zmierzyć się z pustynią Gobi, bezludnymi obszarami Syberii, piekielnym zmęczeniem oraz nieprzewidywalnymi warunkami meteorologicznymi. Pierwszy raz rajd odbył się w 1907 roku. W 2013 roku na starcie w Pekinie po raz pierwszy stanie Polska załoga!
Rozpoczęcie prac – szkice i przemyślenia
Przed rozpoczęciem prac wyznaczyliśmy sobie dwa najważniejsze priorytety. Auto musiało być idealne wizualnie, jak najmniej odstające od oryginału oraz musiało dojechać do Paryża. Pierwszym etapem renowacji była praca koncepcyjna, – czyli znalezienie wszystkich słabych punktów Jaguara. Wzmocnienie konstrukcji
Zaczęliśmy od wzmocnienia ramy oraz mocowań zawieszenia. Znane są przypadki, gdy podczas wyścigów w Jaguarach XK150 wyrywały się z ramy mocowania tylnych amortyzatorów. Należało, zatem odpowiedni wzmocnić te punkty konstrukcyjne, które mogą być narażone na największe przeciążenia. Rzeki brodem!
Podczas całego procesu, napływały do nas kolejne informacje, co do wyzwań, jakim będzie musiał sprostać Jaguar. Okazało się, iż istnieje możliwość, iż kierowcy będą musieli przekraczać rzeki brodem. Zdarzało, iż woda może sięgać na wysokość metra. Nie mieliśmy innego wyjścia jak, znaleźć odpowiedz i na to wyzwanie. Postanowiliśmy podnieść cały samochód. Zamówiliśmy specjalne, wyposażone w sprężyny amortyzatory Bilstein. Gdy opowiedzieliśmy, jakie auto, do jakich przepraw szykujemy, inżynierowie Bilsteina zapałali taką sama ochotą do pracy jak my. Rezultat ich prac okazał się rewelacyjny. Nie dość, że udało się podnieść auto o 20 cm to jeszcze uzyskaliśmy możliwość regulacji wysokości zawieszenia. Aby mieć całkowitą pewność, co do niezawodności całej konstrukcji, zamówiliśmy w Anglii wykonane ze stali lotniczej drążki skrętne. Podniesienie nadwozia nie było jedynym sukcesem uzyskanym poprzez powyższe modyfikacje, głównym efektem naszych prac było uzyskanie maksymalnej wytrzymałości zawieszenia.
Musi dojechać…
Poprzez wzmocnienie konstrukcji, amortyzatory, wzmocnione resory oraz kosmicznie wytrzymałe drążki skrętne zapewniliśmy sobie spokojny sen. Jeśli zawiodą drążki skrętne auto będzie mogło kontynuować jazdę dzięki sprężyną. Jeśli zawiodą sprężyny, drążki utrzymają jaguara w górze. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku tylnego zawieszenia. Jeśli auto ma zanurzać się pod wodę nalazło tak poprowadzić wszystkie odpowietrzenia podzespołów, aby wyeliminować możliwość ich zalania. Zatem odpowietrzanie skrzyni biegów tylnego mostu oraz silnika zostało wyprowadzone aż pod górną krawędź komory silnika. Instalacja elektryczna również została odpowiednio zmodyfikowana i zabezpieczona. Jaguar został wiele elektrycznych urządzeń, bardzo prądożernych. Środkiem zaradczym było zastosowanie nowoczesnego, bardzo wydajnego alternatora. Urządzenie zostało tak zaprojektowane, aby swym wyglądem w 100% wyglądało jak oryginalna prądnica.
Dużo….Bardzo dużo paliwa.
Kolejnym wymogiem przyszłej przygody było powiększenie zbiorników paliwo. Prawie 700 km do przejechania bez możliwości tankowania zmusiło nas do stworzenia stupięćdziesięciolitrowego zbiornika. Zbiornik wykonaliśmy z aluminium, wzmocniliśmy włóknem szklanym oraz kewlarem. W przypadku paliwa postanowiliśmy działać dwutorowo. Powiększenie zbiornika sprawiło znaczne zwiększenie zasięgu auta, jednak pozostał pewien niedosyt. Postanowiliśmy założyć pięciobiegowa skrzynie biegów. Oryginalna czterobiegowa skrzynia, nigdy nie była idealnym rozwiązaniem dla dwustukonnego Jaguara. Nieprecyzyjna i głośna musiała zostać w domu. Piaty bieg znacznie zwiększył komfort podróż oraz sprawił, iż silnik zyskał możliwość pracy przy znacznie mniejszych obrotach przy takiej samej prędkości jak przy czterobiegowej przekładni. Aby, usterka sytemu paliwowego nie pokrzyżowała planów rajdowców, przebudowaliśmy nieco układ zasilania paliwem. Wyposażyliśmy Jaguara w dwie dodatkowe elektryczne pompy paliwa, zaś oryginalna zamieniliśmy ulepszona wersją „electronic”.
Czasem trzeba zwolnić!
Podczas projektowania układu hamulcowego przyświecały nam dwie idee – niezawodność i jak największa efektywność. Zdecydowaliśmy się na zainstalowanie dwuobwodowego sytemu oraz pedalboxu. Główną zaletą takiego rozwiązania jest możliwość kontynuowania jazdy przy uszkodzeniu układu z przodu lub tyłu pojazdu. Również bardziej ergonomiczny układ pedałów (sprzęgła i hamulca) sprawił, iż kilkunastogodzinna jazda będzie przyjemnością. Zastosowalismy również nowoczesne czterotłoczkowe, alumioniowe zaciski hamulcowe z przodu oraz nowoczesne tłoczki hamulcowe z tyłu. Wszystkie elastyczne przewody hamulcowe zostały wymienione na mocniejsze w aluminiowym oplocie.
Serce Jaguara –silnik
Konstruktorzy Jaguara, wykonali niesamowitą pracę. Prawda jest taka, iż poza zainstalowaniem kilku unowocześnieni w tej wspaniałej jednostce niema czego poprawiać! Silnik został całkowicie odbudowy, wykonana została obróbka, zainstalowane nowoczesne, żaroodporne tłoki firmy Mahle, nowoczesne uszczelnienia oraz konwersja filtra oleju (duże ułatwienie podczas wymiany oleju na trasie). Zainstalowaliśmy przekładniowy rozrusznik, elektroniczny aparat zapłonowy oraz wzmocnione silikonowe przewody wysokiego napięcia. Filtr powietrza firmy K&N został zainstalowany najwyżej jak się dało. Jazda przez pustynie wymagała pewnych dodatkowych zmian. Zmodyfikowaliśmy również układ chłodzenia, rdzeń chłodnicy został tak dobrany, aby jak najskuteczniej oddawał ciepło, zainstalowaliśmy również dodatkowy elektryczny wentylator.
A co z załogą?
Za wszelka ceną chcieliśmy utrzymać oryginalny charakter wnętrza auta. Co w dużej mierze udało się. Kilku mniejszych przeróbek wymagało zainstalowanie klatki bezpieczeństwa oraz offroadowych foteli. Które dzięki zaangażowaniu firmy Wyprawa4x4 ( http://www.wyprawa4x4.pl/?file=kontakt.html ) udało się sprowadzić Ale zacznijmy od początku. Zanim zabraliśmy się za montaż tapicerki, jeszcze na etapie prac blacharskich zbudowaliśmy w pełni wytrzymałą, dająca gwarancje bezpieczeństwa, nawiązująca do konstrukcji z przed lat klatkę bezpieczeństwa. Gdy nadszedł moment założenia tapicerki, ortodoksyjnie wygłuszyliśmy wnętrze auta oraz zabezpieczyliśmy termicznie. Po zamontowanie większości elementów, przyszedł czas na montaż foteli oraz dodatkowej konsoli centralnej (dodatkowe przełączniki oraz mocowania do przyrządów nawigacyjnych i pomiarowych znalazły tam swoje miejsce). Reszta tapicerki została wykonana z czarnej skóry według oryginalnych wzorów.
Ostateczne zabezpieczenie.
Gdy wszystkie podzespoły zostały zamontowane w samochodzie przyszedł czas na zabezpieczenia nadwozia oraz podwozia. Zdecydowaliśmy się na zamontowanie rurowych zderzaków zarówno z przodu, jaki i z tyłu. Sprawa z początku wyglądała na bardzo prostą. Jednak okazało, się iż rury o odpowiedniej wytrzymałości oraz przekroju, trzeba było sprowadzić z Niemiec. Bardzo zależało nam na wykonaniu zderzaków jak najbardziej przypominających kształt oryginalnych chromowanych. Kolejny problem pojawił się, gdy chcieliśmy wygiąć rury, aby w jak najbardziej odpowiedni sposób zabezpieczały nadwozie. Z pomocą przyszła firma El-JAKO ( http://www.Eljako-al.pl/), która specjalnie to tego zadania sprowadziła maszyną zdolną wygiąć materiał według naszych szkiców. Na przednim zderzaku zainstalowaliśmy dalekobieżne reflektory, na które nasz tapicer uszył pokrowce według wzoru z epoki. Na tylnim zderzaku zainstalowaliśmy bagażnik na dwa zapasowe koła oraz dodatkowe kierunkowskazy. Jednak to, co najciekawsze znalazło się pod spodem auta. Całe podwozie zostało zabezpieczone specjalnymi osłonami wykonanymi z izraelskiej stali ze stopów lekkich. Pracy przy tym projekcie była wspaniałą przygodą, udało się nam ukończyć ten projekt dzięki życzliwości oraz pomocy wielu ludzi, którym bardzo dziękujemy. Pozostało nam trzymać kciuki za zawodników!!!
JAGUAR XK 140 OTS – MILLE MIGLIA 2010
Bardzo ciekawym projektem dla naszej firmy było odrestaurowanie i przygotowanie Jaguara XK 140 do jednego z najstarszych i najbardziej prestiżowych rajdów samochodowych na świecie. Mille Miglia organizowana jest od 1927 r. Odbywa się przede wszystkim drogami Lombardii i Toskanii na trasie Brescia-Rzym-Brescia. „Rajd Tysiąca Mil” jest zdominowany przez klasyczne modele najbardziej wyrafinowanych produkcji europejskich samochodów. W imprezie udział biorą znani kierowcy, przedstawiciele arystokracji oraz reprezentanci świata biznesu. Mille Miglia to 2. poza wydarzeniem sportowym prestiżowe wydarzenie o charakterze towarzyskim. W 2010 po raz pierwszy w historii udział w nim wzieli dr Tadeusz Wesołowski – kierowca oraz Paweł Nawrocki – pilot.
Jedną z zasad obowiązujących podczas Rajdu Mille Miglia, jest stuprocentowa oryginalność samochodu. Żadnych przeróbek, modyfikacji – auto ma być dokładnie takie jak wyjechało z fabryki. Komisja techniczna, która dokonuje przed rajdowego przeglądu, słynie ze swej nieustępliwości. Nic nie umknie uwadze skrupulatnych Włochów. Najmniejsze niedociągnięcie skutkuje wykluczeniem z imprezy.
Zatem nie mieliśmy wyboru, mimo chęci ulepszenia słynących z zawodności hamulców, zmianie skrzyni biegów na nowoczesną, czy wymianie blaszanych felg na szprychowe. Zabraliśmy się z zapałem do pracy. Jaguar został poddany pełnej odbudowie. Każdy element został naprawiony, polakierowany oraz ponownie zamontowany w samochodzie. Renowacja zajęła około roku. Wszystkie części zamienne, których produkcja została zakończona, a oferta firm zajmujących się obrotem częściami okazała się niewystarczająca, zostały ręcznie dorobione na wzór oryginału. Nawet opony, mimo swoich wielu wad w porównaniu do współczesnych, zostały tak dobrane aby kształt i wzór bieżnika zgadzał się z oryginałem. Ściągnęliśmy certyfikat oryginalności samochodu, aby poznać szczegóły dotyczące kolorystyki. Auto zostało polakierowane tak jak za pierwszym razem, pięćdziesiąt lat temu. Taka sama procedura dotyczyła tapicerki.
Efektem końcowym naszej pracy – był przepiękny Jaguar XK140, który nie tylko pozwolił powrócić Polakom na trasę tego legendarnego rajdu, ale wzbogaca również inne imprezy sportowe. Auto widywane jest na trasach Coppa Milano-Sanremo Rally oraz The Rallye des Alpes