VIII Rajd Królewski Samochodów Zabytkowych na Ziemi Kłodzkiej

Pyszne jedzenie, zapierające dech w piersiach krajobrazy, malownicze drogi i prawdziwe motoryzacyjne dzieła sztuki. Tak w kilku słowach można określić Rajd Królewski Samochodów Zabytkowych.

Jeden z pierwszych w Polsce rajdów dedykowanych zabytkowej motoryzacji, mający na celu skupić miłośników zabytków oraz zaprezentować klasyki szerszej publiczności odbył się 16 lat temu! Wtedy wzięło w nim udział 10 załóg, które ścigały się po ulicach Warszawy. Na przestrzeni lat trasa i formuła rajdu uległy rozbudowaniu. Maciej Rzepecki, właściciel firmy zajmującej się renowacją zabytkowych samochodów i pomysłodawca Rajdu Królewskiego podjął się  organizacji imprezy, która ma ożywiać emocje i atmosferę rodem z najsłynniejszych tras rajdowych świata. Uczestnicy zwiedzają najpiękniejsze zakątki Polski. Poznają tradycje i kulturę danego regionu. Rozkoszują się pyszną kuchnią. Ale Rajd Królewski to nie tylko wycieczka krajoznawcza. Nie brakuje na nim również emocjonujących prób sportowych.

 

W tym roku Maciej Rzepecki  wraz ze swoim synem, z którym prowadzi firmę — Łukaszem Rzepeckim, przy wsparciu marki Jaguar Polska oraz firmy Novol, VIII Rajd Królewski Samochodów Zabytkowych zorganizowali na Ziemi Kłodzkiej.

 

Rajd rozpoczął się w słoneczny poranek dwudziestego czerwca na dziedzińcu Pałacu w Jabłonnie. Po wyjeździe z podwarszawskiego Pałacu oraz próbie sportowej na torze w Łodzi Ziemia Kłodzka przywitała zawodników deszczem. Po komasacji na Zamku Książ zasłużona, powitalna lampka prosecco czekała na uczestników u celu pierwszego dnia rajdu w Polanicy Zdrój.

 

Wieczorne spotkanie z zarządem Automobilklubu Ziemi Kłodzkiej uświadomiło  uczestnikom, że „Rajd Królewski to nie żarty”. I nie na żarty wystartowali oni drugiego dnia mimo ciężkiej, deszczowej pogody. Jednak wraz z wyjściem słońca, odbyła się też najbardziej udana próba tego dnia na Rynku w Lądku Zdroju. Pięknie odrestaurowane zabytkowe kamienice uzdrowiska, tłumy podziwiające zabytkowe samochody, próba sportowa o puchar burmistrza Lądku Zdroju oraz spektakularny przejazd samochodu sponsorskiego Jaguar F-type, dostarczyły emocji niczym włoskie Mille Miglia.

 

Najbardziej niezapomnianym etapem rajdu okazał się ostatni, trzeci dzień pełen prób sportowych. Pierwsza w Polanicy Zdrój, kolejna w Wambierzycach, skąd dalej uczestnicy ruszyli do Radkowa przez specjalnie w tym celu otwartą dla samochodów, wąską, krętą drogę rowerową. Po bardzo ciepłym powitaniu przez władze Radkowa, w tym Pana Burmistrza Jana Bednarczyka, uczestnicy Rajdu Królewskiego ruszyli pokonać Drogę Stu Zakrętów, następnie walczyli o puchary burmistrzów w Kudowie Zdroju i Dusznikach Zdroju, aby zwieńczyć zmagania nietypowym przejazdem po torze wrotkarskim w Szczytnej. Na koniec pełnego wrażeń dnia czekała ich wizyta na Polu Golfowym, Golf SPA z niebywałym widokiem na całą Kotlinę Kłodzką.

 

Tego dnia,  w magicznej przestrzeni ruin Zamku w Sarnach odbyła się również gala na zakończenie Rajdu Królewskiego.

 

We wspaniałej kolacji uczestniczyli także przedstawiciele miast z trasy rajdu: Pani Burmistrz Kudowy Zdroju — Aneta Potoczna, Pan Burmistrz Dusznik Zdroju — Piotr Lewandowski, oraz reprezentant Burmistrza Lądka Zdroju — Ireneusz Pieczarka.

 

Podczas końcowej gali na zamku w Sarnach zostały też przyznane puchary dla zawodników. Niekwestionowanym zwycięzcą VIII Rajdu Królewskiego Samochodów Zabytkowych okazało się Porsche 911, które zajęło pierwsze miejsca w większości prób sportowych. Jednak wygranymi zostali wszyscy uczestnicy rajdu, którzy przez te trzy dni mogli się w pełni oddać pasji hołdującej pięknu, tradycji i poszanowaniu historii oraz estetyki.

 

– Nawet najbardziej wartościowy samochód nie powinien stać w garażu, tylko jeździć – twierdzi Maciej Rzepecki i zaprasza na przyszłoroczną edycję na Podlasiu.